Gaśnie i falujące obroty! Proszę o pomoc!

[kubaPn]

Octania, moja też piszczy przy hamowaniu, ale tylko gdy są zimne hamulce.
Uważam, że podjechać do Grzesia użyć uroku osobistego i napewno coś zaradzi na to piszczenie

BTW. Jest jeszcze drugi "domorosły" sposób na pozbycie się piszczenia, otóż należy posmarować tarcze smarem/olejem. Piszczeć hamulce na 100% nie będą, ale hamować też nie :P

[lukin]

Gaśnie i falujące obroty! Proszę o pomoc!

Witam wszystkich użytkowników Piszę już wręcz w akcie desperacji! Jestem użytkownikiem Skody Octavii 1.6 SR z instalacją gazową sekwencyjną. Autko jest z 97 roku także ma już swoje lata ale w czym problem: otóż jakieś 2-3 lata temu pojawił się problem. Na początku był on tylko w zimie teraz jest też w lecie. Podczas odpalania samochodu po długim postoju kiedy silnik jest zimny, nie rozgrzany po odpaleniu auta obroty falują. Auto gaśnie czasami 2-3 razy jeżeli obrotów nie przytrzyma się w granicy 2-3 tysięcy. Powoli staje się to już niebezpieczne bo czasami po odpaleniu dojeżdżam do zakrętu i ... wspomagania brak, auto zdechło :x Kombinowania już było trochę: zmieniana była sonda lambda na ASO i niestety nic to nie dało. Podłączano ją pod komputer i odziwo na serwisie też nic nie znaleźli. Podkreślam że to raczej nie wina gazu bo auto jedzie jeszcze na paliwie kiedy to się dzieje (na gaz przełącza się automatycznie po uzyskaniu odpowiedniej temperatury). Ogólnie przymierzam się do remontu silnika na przyszły rok ale dalej nie mam pojęcia gdzie mogę szukać przyczyny ! Może ktoś miał podobny problem? Już powoli się poddaję z szukaniem tego... Z góry dzięki!! :P

[german81]

zacznij od umycia i adaptaci przepustnicy .

[mroko]

lukin, jak rozumiem problem występuje tylko na zimnym silniku?

[lukin]

mroko, tak problem występuje tylko na zimnym silniku ponadto dodam że przepustnica faktycznie nie była czyszczona, a silnik i tak leci do remontu ponieważ uszczelka pod głowicą jest strzelona :? ale jeżeli masz jakiś pomysł jeszcze na to to byłbym wdzieczny!

[mroko]

Wymień uszczelki między kolektorem dolotowym a silnikiem.
Tu masz link jak one wyglądają:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=139&t=445830

Uszczelki te twardnieją ze starości i na zimnym silniku nie uszczelniają dobrze przez co silnik łapie fałszywe powietrze. Jak silnik się rozgrzeje wszystko trochę pęcznieje następuje doszczelnienie i problem znika.

No i przepustnice tak jak kolego napisał też trzeba wyczyścić.

Pozdrawiam

[gregor6]

Silnik może inny i gazu nie mam ale ostatnio miałem taką przygodę, że rano odpalam auto a tu obroty chyba w granicach 500. Dodaje gazu auto zgasło. Tak kilka razy. Po rozgrzaniu wszystko działało idealnie. Po kilku godzinach postoju dokładnie to samo. Myślałem, że samo przejdzie ale po kilku dniach już straciłem cierpliwość. Jedyne co zrobiłem, to adaptacja przepustnicy. Jak ręką odjął. Z niewiadomych przyczyn nastawy poszły się je... Od adaptacji zero problemów. Dodam, że błędów żadnych nie było. Tak jak koledzy piszą wyczyść przepustnicę i zrób adaptacje. Jak nie masz jak wyczyścić to spróbuj zrobić chociaż samą adaptację. Myślę, że też pomoże.

[grizzly]

Miałem ten sam silnik i ten sam problem.

Poniżej opisałem dokładnie krok po kroku co zrobić

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=40113

[lukin]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi! Aktualnie auto jest u mechanika na kompletnym remoncie silnika także i uszczelka kolektora ssącego będzie wymieniona i przepustnica przy okazji wyczyszczona Powód remontu silnika jasny: wycieki oleju, ubytek płynu chłodzącego ogromny :P Czuje ze do tego wszystkiego doszła uszczelka pod głowicą i objawy jak mówie :P Mam tylko nadzieje że po remoncie silnika autko nie będzie przygasało obroty przestaną szaleć no i będzie jeździło jak należy A jeżeli to nie pomoże to będę kombinował z przepływomierzem Pozdrawiam

[ Dodano: Pią 24 Sie, 12 19:57 ]
Uszczelka kolektora ssącego wymieniona. Te pierścienie co tam są podobno były tak twarde że się kruszyły :P Ponadto przepustnica była strasznie zanieczyszczona Po tym wszystkim obroty się uspokoiły a auto działa jak trzeba Dziękuję bardzo za pomoc! Jeżeli kogoś to zainteresuje to za remoncik silnika dałem 1750 zł. Ale powiem wam opłaca się! Auto dostało kopa, całkiem inaczej reaguje na wciskanie gazu. Teraz pięknie jeździ Jeszcze raz dziękuję za pomoc! Temat do zamknięcia !